Komentarze: 5
filozof czlowiek zyjacy wedlug wlasnych przekonan i chcacy upiekszac i ulepszac swiat...filozofia ejst niezwykle ciekawa...ale czemu na studiach wiele osob ktore interesuje sie filozofia odchodzi?odpowiedz jest prosta...studia filozofii sa bzdetne nie sa tym co oczekiwali od tej dziedziny....i mamy tu przyklad jak szkola moze zniechecic do przedmiotow ktore lubimy...a teraz cos czego nikt nie lubi chyba ze ejst pobozniejszy niz sam papiez... religia...kiedys wierzylam w te pierdoly ale przestalam czemu?bo to jest dla mnie nielogiczne tu nie ma sensu w tych slowach...sa puste...jak mozna mowic ze innne religie sa sektami?a chrezscijanstwo co to niby jet ?jak nie sekta...wmawiaja nam rzeczy w ktore wiekszosc niewierzy..bo tu nie ma logicznego wytlumaczenia...a co niby rozni sekty od chrzescijanstwa?przeciez tez sie modla tez daja ofiare tez wierza w boga i kazdy z nich lazi do swojego kosciola ...ja przestalam wierzyc...bo niby czemu sa takie starszne choroby?i niby bog nas tak kocha ze zsyla nam choroby na ktore umieramy?i czemu gina niewinne dzieci?i czemu sa kataklizmy w ktorych ginie tyle ludzi?ja tego nie rozumiem jakos do lba mi to nie wchodzi a co do zniechecania...kazda religia wyg;lada tak samo przerabiaja z nami w kolo macieja to samo od pdst.....i gledza ze jak nie chodzimy do kosciola to ejstesmy niewierzacymi...i ze jak sie nie modlimy i tak dalej...to ja na to leje moze keidys znajde jeszcze przekonanie co do tej sekty co sie chrzescijanstwo zwie....ale sekt nie ma sa religie i tutaj widac jacy chrzescijanie sa nietolerancyjni...uwazaja siebie za cos lepszego wierza ze ich bustwo ejst jedyne ale skad ta pewnosc?nie maja dowodow....a pozatem czlowiek moze wyznawac co mu sie tylko podoba moze modlic sie do krzesla ale powinnismy to uszanowac bo w to wierzy i robi to z przekonianiem a nie jak wiekszosc chrzescijan tak otytulowanych wiara nibypowinna miec jakies obowiazki...nio to fajnie niby jestem chrzescijanka a do kosiola nie laze bo tam tylko pierdola bzdury opowiadaja niestworzone historie albo biora na ofiare z celem wspomozenia ubogich...a przeciez oni tez maja pensje...nigdy nie wiadomo gdzie pieniadze dane przez wiernych wsiakna....zaraz pewnie uslysze ze jestem opetana i tak dalej ale takie jest moje zdanie....negatywne..nio niestety.....pozdrowionka papapa