Komentarze: 2
izolatkę w glowie mam na wlasnosc nie zebym sie czepiala kogos ale ja oddalam sie od ludzi z niecheci do nich swiat rzeczywisty z ludzmi ktorych widze na codzien?nie nie znosze go odizolowalam sie wymieniam czasem kilka zdan...wymieniam zdania z osobami ktore lubie a net to co innego to nie jest rzeczywistosc...choc z jednej strony mozna powiedziec ze jest bo stanowia go realni ludzie ale tu wyglada to inaczej...nie ma osoby ktora by przerazala mnie swa pustka dennoscia nie widze tu takich osob choc jest ich pewnie kilkoro ja sie z taka nie zapoznalam...izolatka na wlasne zyczenie w swojej glowie i myslach zalezy mi naosobach ktore sa daleko odemnie a nie na tych ktore mam blisko siebie tu ...choc kilka sie znajdzie ale jest ich niewiele moze dwie garstki...skryzwdzona bylam przez znajomych i to kilku w rzeczywistym swiecie to przez ludzi stalam sie taka a nie inna to nie ta sama usmiechnieta dziewczyna sprzed roku ...zraniona dusza zraniony zywot...