Komentarze: 8
ideologia mojego zycia zmienila sie moze na lepsze mzoe na gorsze ale wedlug mnie na lepsze bo mam wiecej usmiechu dla siebie wiecej radosci z zycia nio to wymieniam: nie patrz na innych poki sama nie jestes wporzo...nie oceniaj ludzi zbyt pochopnie(to bylo zawsze)lecz staraj sie ich najpierw poznac, nie oskarzaj ludzi jesli nie masz dowodow na ich zawinienie, zyj dniem i pamietaj ze keidys kres przyjdzie...zycie jest chwila ktara mija przekwita niczym kwiat ...wiednie...wiec trzeba korzystac z niego ile sie tylko da...trzeba dawac sobie cele ktore sa troche wygorowane zeby miec sadysfakcje z siebie i tego do czego sie doszlo...trzeba miec marzenia i powoli realizowac nie mozna byc wiecznie smutnym zyje sie tylko raz...a jaki wyjatkowy raz...trzea byc pewnym swoich wartosci i umiejetnosci trzeba wiedziec na ile cie stac i na co mozesz sobie pozwolic...trzeba byc soba i mowic to co sie mysli i czuje..olac adekwatnie debili ktorzy psuja humor zyc dniem...wspominac..zle jak i dobre chwile...ale najwazniejsze jest patrzec w przyszlosc i nie zgubic sie w tym calym chaosie i nie popelnaic glupst takich jak branie prochow z tego mozna nie wyjsc zywo i poco?nie lepiej zyc bez takich nalogow ktore moga sie zle skonczyc?az tyle tej ideologi hy hy nio coz widocznie czas wyrazania swoich mysli i wprowadzania ich w zycie nastal pozdrowionka papapapaa