Komentarze: 7
usmiech na mej twarzy gosci coraz czesciej...ale to nie przeszkadza temu ze jestem wredna..hy hy przeciez to takie mile dla otoczenia...ale jest dobrze..czuje ze bedzie lepiej...odzyskuje pewnosci stania w zyciu dwoma nogami...i naet nie plakalam ostatnio...moze to tak jak w tej piosence to juz bylo i nie wroci wiecej....ale jednak sa wspomnienia nie wroci dobrze nawet sie uciesze bo z dolow nie mozna sie radowac ale to jednak byl kawalek mojego zycia....nie zapomne go ...w pamieci trzeba miec te dobre jak i zle chwile ktore przezywamy...bo zapomniec sie nie da..przypominamy sobie te najbardziej bolesne chwile gdy jestesmy przy dnie...nie robcie tego bledu a unikniecie naprawde wielkiego dola i smutkow...teraz zycie sie zmienilo odkrywam powoli tajemnice mojej osobliwosci ale teraz tylko jednego mi do szczescia mi chyba potrzeba kogos dla mnie bliskiego...to pewnie przyjdzie z czasem ale jest dobrze musi byc lepiej poprostu musi a optymizmu mi sie troche przyda i temu blogowi tez papappa