Archiwum 17 września 2002


wrz 17 2002 nieład w głowie...
Komentarze: 0

w mojej glówce panuje jeden wielki nielad i nic więcej ....mętlik...czuję się wspaniale teraz ale w popoludnie  myślalam że kogoś uduszę mialam spierdolony humor doszczętnie ....co do tytulu ach może zrozumiecie może nie ograniczam wolność dla wolności umyslu to jest trudne do pojęcia nie spotykam się często ze znajomymi organizuję sobie czas jak najlepiej żebym nie mogla się nudzić nie potrzebuję ślęczeć na lawce przed blokiem to nie ma uroku ...ja nie nudze się wcale mam wiele do roboty  nauki  a pozatem  w czasie wolnym zawsze bodaj posiedze przed kompem lub byle co nie myślę wtedy bodaj o swojej samotności  pomyślicie pewnie sobie  ona się nad sobą użala nie nie użalam wręcz przeciwnie czuję się wspaniale a piosenka  moja i twoja nadzieja hey dodaje mi nadzieji że kogoś kiedyś znajdę los  wyszuka dobrego momentu na to ...siedzę patrząc  przed siebie księżyc trochę przyświeca ja myślę o niczym...o niebieskich migdalach o moich ambicjach..czasem dobrze mieć mętlik mieć  setki myśli na raz...a tak do mojego zdrówka  trochę boli mnie gardziolko ale cóż  przestanie kiedyś  samo nie warto lykać lekarstw ale też nie warto siedzieć w domu i oglądać świat za  szyb...pozdrowionka papapa

anielica-mroku : :