Archiwum 04 listopada 2002


lis 04 2002 zaufanie
Komentarze: 2

dzisiejszy dzien spedzilam w domu zle sie cuzlam i wogole do szkolki sie nie wybralam  siedzialam w domu  gadalam sobie na gg na czatach  pozniej zadzwonilam do kumpelki p lekcje nawet nie mialam tak wiele  zaleglosci jutro oczywiscie sie wybieram do budy bo dzis juz bylam  bliska smierci z zanudzenia:)))))))))dostalam dobra ocenke i sie cieszylam ze sprawdzian poszedl mi lepiej niz sie spodziewalam i taka ocene dostalam hehehe a uczylam sie rano tego samego dnia...ale 5 byla:)))))))))))))zadzwonilam do nastepnej  kumpelki by pogadac o niczym jak zwykle a pozniej dziwia sie starzy skad takie  wysokie rachunki telefoniczne ale mi o tym nic przeciez nie wiadomo hehehehee nio to zadzwonilam uslyszalam ze po szkole rozeszla sie plota  taka  ze szok ...buhahahahahaa nie wiedzialam jak na jej tresc reagowac  zlosc czy smeich ale i z tym sobie poradze przeciez juz niejednego faceta do siebie zniechecilam a wiec ten jeden nie stanowi wyjatku hehehehe ale wygadalam sie...ktory mi sie podoba  yhhh  a powiedzialam to kolezance ktora  go zna  i sie odrazu spytala  czy nie chce zeby  mnie z nim zeswatala hehehehe ale ejstem wstyliwa troche ale mam zrodlo informacji i  to 100% pewne:)))a obiecala mi ze nic  nie wygada nio to polegam  na niej zaufalam ale czy nie za szybko???moze ale kto nie ryzykuje ten nigdy nie zyska tak mi sie wydaje ale teraz jestem szczesliwa choc jutro czeka mnie nie lada wysilekzniechecenie kolejnego  faceta do siebie ten jest jeszcze na tyle  straszny ze pisze listy ale moja kolezanka je drze hehehehe ale ja o wszystkim  dowiedzialam sie dopiero dzis  nie zdarzylam sobie przygotowac  super dolujacych tekstow bo dolujace zawsze mam ale takie do reszty dobijajace wyszukuje ale  do tego mam jeszcze czas hehehehe bo z zachowaniem klopotu nie mam:))))))))pozdrowionka papapapa

anielica-mroku : :