Archiwum 18 października 2002


paź 18 2002 :)))))))))))))))))))))))))))))))))
Komentarze: 6

wstalam rano  i  spiac na stojaco wyprowadzilam psa  polezalam sobie w wannie i  takie tam rzeczy co rano sa normalne i pszlam do budy...w budzie bylo spox  tam kilka niemieckich rozmowy   kope smiechu  i po szkole poszlam z kumpelkami  kupic  prezent  wiedzac ze i tak nie dogodzimy tej osobce kupowalysmy  pierwsze lepsze z brzegu rzeczy nie no przy jednym sie postaralysmy hehehehehehe  jakie to poswiecenie...a pozniej tak powiedzialysmy to chodzmy do skate shopa ...to powiedziala moja kupela ktora  szla w glanach...bylaby w lepszej sytuacji niz ja bo miala bluze z kapturem  ale gdybym ja tam weszla...buhahahahahahhahaha na kopach by mnie z tamtad wyniesli...czarny plaszcz czarna bluzka  czarne buty(tlumaczyc jakie chyba nie musze:))nio i spodnica....humor nam dopisywal  lazilysmy i sie nalewalysmy (a z tej wizyty w skate shopie zrezygnowalysmy ale jeszcze  kiedys tam pojde buahhahahahahaah zobaczymy ich reakcje tam:)))))))))wiec humorek mam dzis wysmienity aska prosilas o notke wiec ja  masz hehehee a co jeszcze w niej napisac?eh nio niewiem  moze ze  jestem szczesliwa i bede walczyc z hustawka nastroju!!!!!!niom to troche optymizmu  a  tak to jest dobrze  i bedzie lepiej zaczynam w to wierzyc...

anielica-mroku : :