sprawiedliwość na wymarciu...
Komentarze: 1
Tak się czasami zastanawiam czy ludzie traktują mnie normalnie czy nie chcą widzieć mnie na samym dnie z którego nie ma wyjścia czasami myślę ze chcą dla mnie jak najgorzej...dziwne? chyba nie przykład będzie z dzisiejszej lekcji polskiego...zapytała mnie z lektury ale na samym początku a co ja mam wiedzieć szczegółowo co było w książce? czytałam to miesiąc temu jak nie dwa...to nie moja wina ze reszta nie przeczytała i termin przeczytania minął dawno...babka zrobiła ze mnie idiotkę wchodziła mi w zdanie śmiała się z tego co mówię ubaw miała niezły widać było a klasa śmiała się szyderczo z moich błędów i mówiła ze mieszam tak namieszałam przyznaje się ale krew mnie zalała jak już później wszystko wiedziałam i kolegę spytała z tego co ja wiedziałam a on w ogóle streszczenie przeczytał nio to ja dziękuję...i to ma być sprawiedliwość? tego chyba nie ma na tym świecie a jak jest to ginie w szybkim tempie...sprawiedliwość rzadkość u ludzi sprawiedliwość-gatunek wymarły
Dodaj komentarz