poniedzialek przedwczesna "uciecha z pojscia...
Komentarze: 1
wtalam rano procedura sie nie zmienila wyszlam z psem .... poszlam sie kapac i tak dalej szczesliwa ze pojde do szkoly(ostatnio chyba upadlam na leb lub nie mam ochoty zadawac sie z nudnymi czubami z mojej klasy chodzi tu o facetow a raczej tak to nazwac nie mozna ich mozna porownac do bachorow z przedszkola a nawet żlobka ale to nie znaczy ze nie lubie towarzystwa meskiego wrecz przeciwnie hehehe ale coz wszystkiego nie mozna miec tu chodzi o idealna klase ale coz jeszcze tylko niecale dwa lata i zegnajcie heheheale co do kumpelek z mojej klasy nie mam zastrzezen....)a tu lipa nie pojde zarazilam sie od mojej siostry lub cos zjadlam co mi zaszkodzilo jest mi niedobrze zostalam w domu a jaka awanture zrobilam ze chce isc do budy ale nie poszlam no trudno nadrobie zaleglosci nauczylam sie wiersza do konca chce mi sie zygac brzuch mnie boli i stara pozwolila mi nic nie jesc jak nie mam ochoty za to ja w tym momencie uwielbiam ale to uwielbienie nie bedzie trwalo wiecznie ni9e ludzcie sie nie jestem mila i bezproblemowa dziewczynka hehehe wsumie na miejscu moich starych to bym nie wytrzymala z taka nastolatka jak ja wiecznie ich komentuje przeklinam zadam swojego spokoju nie lubie sie udzielac w rodzinie nie pomagam nie sprzatam czesto lubie lenistwo i tak dalej a do tych moich dolegliwosci doszedl katar wiec sprzatam rozrzucajac chusteczki higieniczne po domu hehehehe to sie nazywa miec pozytek z coruni jak dzisiejszy dzien sie skonczy nie mam pojecia pewnie przed ksiazkami tak jak zawsze ...jest taki lady cieply sloneczny dzien a ja musze siedziec w domu !!!!!!!!cholery mozna dostac pozdrowionka dla osob ktore czytaja takie pierdoly jakie pisze taka durna osobka jak ja.....a do tego jaka wredna i zlosliwa ....
Dodaj komentarz