sty 06 2003

obronić się?jak?!


Komentarze: 4

Zmieniać się? Nie chce a jakoś...zmieniam się...niestety zamykam się w sobie nie zależy mi już na wielu tak kiedyś ważnych rzeczach dla mnie staję się małomówna trudno nawiązać rozmowę...może za dużo myślę?! za dużo lęku we mnie?! Pesymizmu?!  Coś mnie niszczy...Zagubienie mną targa w tą i we wtę....

anielica-mroku : :
09 stycznia 2003, 21:29
zamykanie sie w sobie to dobra rzecz, masz wtedy pewnosc, ze nikt cie nie zrani bo nie wie co czujesz, jednak nie mozna od razu nazywac tego pesymizmem. Jezeli sie zmieniasz to dobrze, bo kazdy potrzebuje zmian... Pozdrawiam..
k4is4
09 stycznia 2003, 17:19
hmm...Marta ta notka jest podobna do tej którą przeczytałam na Twoim blogu po raz pierwszy i...dzięki temu się poznałyśmy...u mnie teraz jest tak samo...zaczynam od nowa...i tak naprawde z nikim o sobie nie rozmawiam...ojciec mi kiedys powiedzial ze ludzie inteligentni mysla górnolotnie...i dlatego tak jest z nami źle...i ma racje niestety....ale trza sie trzymac hle hle nie wolno sie poddawac
08 stycznia 2003, 12:05
hmm.... ja tesh nie za bardzio wiem cio powiedzieć... ale nie daj się pesymizmowi! wiesz że optymiści dłużej żyją?
07 stycznia 2003, 14:45
Znowu puierwsza!!!!! Jooooohuuuu Ale teraz juz wiem co powiedzieć :) HYh... Nom włąśnie siora! Pesymizm! Wrrrr......weż to zniszcz! i to myslenie! Trza się wdaćw e mnie siorka, a nei w einstaina! HYh Paps Buuuuuu Małpkowi net pada :((((((((((((((

Dodaj komentarz