niezrozumiale.....

wiecie cvo nie rozumiem jak mozna byc wrednym doszczetnie i odplacac sie w ten sposob bo nie gadam  bo nie mam checi znizania sie do poziomu danej osoby...niezrozumam tego przeciez to glupie...i jeszcze robic mi awanture czemu ja nie lubie!!!to juz jest szczyt kretynstwa dzis w budzie bylo nawet dobrze eh czemu nie ma jakiegos  obiektu westnien czemu?!ja tak chce!!!a to nic lipa nie ma nawet komu dac uczucia co sie zwie milosc....ale ja nie dam siebie byle komu to bedzie musiala byc wspaniala osobka a takiej nie spotlam jeszcze w realu...los nie umie dobierac miejsca pobytu wlasciwego dla ludzi a moze sie nie stara?moze wykonuje swoje obowiazki  byle jak?a moze  robi to zlosliwie?ale czemu az tak?jest nawet dobrze moze powroci humorek mam taka bodaj nadzieje a z tymi debilami sobie skoncze raz na zawsze bo wkurwiaja co nie miara!!!!!!nie mam sobie niczego do zrzuycenia tak musze sobie wmawiac a bedzie dobrze  musi byc poprostu ja nie moge miec dola!!!poprostu nie ja nie chce zeby wszystko we mnie sie zawalilo..ja chce zyc normalnie z normalnymi ludzmi wokolo siebie...a nie jakimis idiotami ktorzy komentuja mnie zamiast patrzec najpierw na siebie nastepna wada spoleczenstwa...i ta polska jest taka doskonala?moze jeszcze ktos mi powie ze swiat jest wspanialy?blad na bledzie