1 listopada....
Komentarze: 5
czy to swieto ma tak naprawde sens?wedlug mnie nie ma zbytnio....tak jak lazenie do kosciola przez wiernych...jesli bog jest wszedzie(o ile istnieje) to nie trzeba lazic do kosciola i sluchac pierdolenia ksiadza i dawac mu na ofiare bo przeciez on ma z tego pensje....nie oszukujmy sie najczesciej kase z ofiary daja sobie do kieszeni takie jest moje zdanie i jak byla orkiestra swiatecznej pomocy a szlam w kierunku kosciola a nawet chyba tam tio bez wachania dalam na orkiestre bo wiadomo na jaki cel pojda zebrane pieniadze...a cio do 1 listopada teraz to sensu nie ma najwazniejsza jest pamiec o swoich bliskich ktorzy dzielnie przeszli przez zycie...a nie tylko jeden dzien w roku...nalezy o nich pamietac wspominac ich zycie ich osobowosc a nie odwiedzac ich szczatki...a cio ja robilam w ten dzien?nie bylam na cmentarzu za to moi starzy byli tam tydzien wczesniej....a dzis bylam na spacerku z psiakiem starym i moja siora hehehehe nie bylo najgorzej...ale dzisiejszy dzien jest taki dziwny czuje sie dobrze i humorek tez mam ale nic mi sie niechce kompletne lenistwo....pozdrowionka papappapapa
Dodaj komentarz