lis 27 2002

sprawiedliwość na wymarciu...


Komentarze: 1

Tak się czasami zastanawiam czy ludzie traktują mnie normalnie czy nie chcą widzieć mnie na samym dnie  z którego nie ma wyjścia czasami myślę ze chcą dla mnie jak najgorzej...dziwne? chyba nie przykład będzie z dzisiejszej lekcji polskiego...zapytała mnie z  lektury ale na samym początku a co ja mam wiedzieć szczegółowo co było w  książce? czytałam to  miesiąc temu jak nie dwa...to nie moja wina ze  reszta nie przeczytała i termin przeczytania minął dawno...babka zrobiła ze mnie idiotkę wchodziła mi w zdanie śmiała się z tego co mówię  ubaw miała niezły widać było a klasa śmiała się szyderczo z moich błędów  i mówiła ze mieszam tak namieszałam  przyznaje się ale krew mnie zalała jak już później wszystko wiedziałam i kolegę spytała z tego co ja wiedziałam a on w ogóle  streszczenie przeczytał nio to ja dziękuję...i to ma być sprawiedliwość? tego chyba nie ma na tym świecie a jak jest to ginie w szybkim tempie...sprawiedliwość rzadkość u ludzi sprawiedliwość-gatunek wymarły

anielica-mroku : :
27 listopada 2002, 13:23
hmm no rzeczywiscie babka od polaka zasluguje na zgładzenie.... zreszta jak wszystkie... no ale niestety tak juz bywa ze o sprawiedliwość bardzo trudno... nie ma co sie przejmowac takimi ludzmi bo sa tacy którym na Tobie bardzo zalezy ...pozdrowionka paaa...

Dodaj komentarz