wrz 23 2002

nie odejde mam za wiele wspaniałych znajomych...


Komentarze: 4

mialam tysiece mysli na raz...i w nocy spac nie moglam i teraz mi to nie dawalo spokoju  poswiecenie poswieceniem wspomnienia wspomnieniami uczucie uczuciem...az doszlo do pytania czy warto...czy bez neta bede mogla zyc czy bez tych moich wspanialych znajomych bedzie mi dobrze...to fakt  milosc jest uczuciem  dlugim nawet po rozpadzie ale nie warto chyba dla jednej osoby choc  darzylam jego uczuciem...ale ci ludzie moje przyjaciolki netowe  te zawarte przyjaznie  te mile wesole teksty...te pisanie przemyslen slyszenie dobrych rad...moglam na was liczyc...i czy ja bede mogla zyc bez bloga?nie ma sensu zostawiac  tylu wspanialych ludzi dla jednej osobki...choc waznej...ale musze zrozumiec..widocznie tak mialo byc...kasia thx tobie bo dzieki tobie to chyba zrozumialam  blink thx za poswiecenie i napisanie  wielu azy nie rob tego prosze...thx kamil  za twoje komentarze aska thx za to ze mowilas to co mowilas...thx wam wszystkim co mnie postrzymaliscie dziekuje wam ze nie zrobilam  tego glupstwa dziekuje wam...nie mozna za bardzo sie poswiecac ...dziekuje wam kochani moi  pozdrawiam was i jeszcze raz  thx!!!!!!!!!!!

anielica-mroku : :
24 września 2002, 15:50
anielica tez ciesze sie chyba dobrze wybralam ...ale to jeszcze sie okaze pozdrawiam i trzymaj sie cieplo bo u mnie w piekle zimno bbbbbrrrrrrr
24 września 2002, 07:43
Hm......ciesze sie z twojego wyboru, a takze ze zrozumialas wiele rzeczy :)))))))))). Pozdrawiam cie i obiecuje, ze bede wpadac tu jak najczesciej. Papa
23 września 2002, 21:08
nio patrz...to twoje zdanie...
ważniak
23 września 2002, 18:35
nie wiem dokładnie o co chodzi, ale cały ten burdel jest żałosny...

Dodaj komentarz