wrz 18 2002

induwidualistka???jestem nią...


Komentarze: 5

bycie indywidualistką kojarzy się ludzią źle ale czemu???przecież to nie jest  nic zlego dzięki temu że jestem indywidualistka nie nudzi mi się   zawsze jako towarzystwo mam siebie  wiem że na sobie mogę polegać  dbam o swoje interesy  tak jak nigdy  zawsze komuś  zalatwialam  cokolwiek nawet najmniesze drobnostki  uczę się  i nawet sprawia mi to   przyjemność do czasu kiedy to nie jest fiza i chemia  no i matma:)towarzystwo???nio tak od czasu do czasu ...dzieki temu   ze jestem taka a nie inna osobka nie obgada mnie nikt przeciez nie obrobie dupy sobie...nie skrzywdzę się slowami...bycie indywidualistką jest wspaniale mam czas na wszystko co tylko chcę czytam książki odrabiam zadania spokojnie  uczę się  bez pośpiechu ...życie toczy się spokojnie...nikt nie komentuje moje ambicje nikt ich nie wyśmieje nikt mi nie powie że są glupie..i dzieki temu nie zmieniam swojej decyzji  bo kumpele powiedzialy tak..mam swój cel i chcę do niego dotrzeć ...nie boje się innej szkoly gdzie pójdę sama bez  znajomych to jest  dlamnie wyzwaniem...mam więcej pewności siebie pozdrawiam  wszystkie indywidualistki i indywidualistów papappa

anielica-mroku : :
19 września 2002, 20:10
aska kazdy jest inny i tak jest dobrze bo gdyby kazdy byl taki sam byloby nudno monotonniue a tak jest wspaniale kazdy sie czyms wyroznia kazdy am jakas wade i zalete....
19 września 2002, 19:13
Nie wszyscy lubia przebywać wśród ludzi. Rozumiem to choć sama wole towarzystwo kumpli. Jasne że czasem mnie wkurwiają, ale tak naprawde nie umiem wytrzymać bez przyjaciół kilku godzin!!!!!! Często wprawiają mnie w kompleksy...na przyklad przez moją najlepszą psiapsiółę czuje sie brzydka i nudna, bo ona jest zawsze w centrum zainteresowania, ale kiedy mam doła ide wlaśnie do niej...
18 września 2002, 14:30
lunbie przebywac sama z soba dlatego ze ludzie co niektorzy na ktorych polegalam skrzywdzili mnie a czy siebie lubie?????nieza bardzo......charakter mam do wypierdzielenia moglabym byc chudsza (mam 57 w pasie)
18 września 2002, 13:55
Zapomnialam o czymś... Z tego co przeczytalam lubisz swoją osobe, ja niestety siebie nie lubie... bardzo nie lubie... zmienila bym wiele rzeczy... więksość... prawie wszystko...
18 września 2002, 13:53
A ja lubie poznawać nowych ludzi, spotykać sie ze starymi znajomymi... nie jestem obskakiwaną, bardzo lubianą osobą, ale sama też nie jestem... jest fajnie, po szkole chodze na angielski, na treningi... wesola atmosfera, z diefczynami mozna sie śfietnie bawic nawet gdy umieram z bólu i zmęczenia mam na twarzy uśmiech :) Lubie towarzystwo innych ludzi, lubie też być sama, ale nie za często... A na lekcje nie za bardzo mam czas... hehehe

Dodaj komentarz