paź 23 2002

dziwna cisza...


Komentarze: 9

cicha spokojna  jakby gorski strumien...ktory przechodzi wielkie doliny...cichy przez cierpienia...cierpie w duszy...jestem  nadpobudliwa...i jreszcze mnie wkurwiaja...nio to bez przesady...jak  bog kuba tak bog kubie i zaczelam byc tak samo mila  jak oni dla mnie...uslyszalam wtedy wiele...za duzo jak na mnie...moze prawdy nei umiem zneisc ale ja nie lubie jak ktos mi sie wtrynia w zycie...wlazi w nie i proboje mna kierowac jak sam nie wie czego ja chce to moje zycie tylko moje....uronilam dwie lzy na lekcji...nikt nie zauwazyl  bo otarlam lzy za  swoja kolezanka eh...uslyszalam same najgorsze cechy....obrazliwe slowa...ja chyba udam sie do spowiednika dusz bo nie umiem juz z tym sobie radzic...cisza...smutna  twarz...zadnego usmiechu...zamykam sie w sobie...wszyscy mowia olej to.. nie potrafie...nie umiem..ale czemu?dla mnie nie ma pustych niepotrzebnych slow...one zawsze z soba cos niosa...uslyszalam slowo samolubna...jak moge byc taka osoba jak siebie nie lubie?puste a jednak  tak wiele znaczace slowa...szkliste blekitne oczy pragnace  troche zrozumienia..i litosci...

anielica-mroku : :
24 października 2002, 14:04
NO JA JESZCZE NIE POZDRAWIALAM...POZDRÓWKA!:))) P.S. SIORA SZOPA DO GÓRY!!!!! HEHE BĘDZIE LEPIEJ NO TO POZDRÓWKA
23 października 2002, 20:02
hehehehehehehe pozdrowionka:) i ile razy bedziemy sie tak jeszcze pozdrawiac?3 maj sie cieplutko
23 października 2002, 16:45
oki zgadzam się i też pozdrawiam... :)
23 października 2002, 15:34
nic w zyciu nie jest latwe...a zreszta gdyby nie bylo problemow gdyby wszystko szlo po naszej mysli bylo by nudno...ale tylko nie rozumiem ludzie ktorzy mnie chyba tak naprawde nie znaja z ktorymi wymieniam kilka zdan na dzien i to nie dlugich z cyklu cio dostales lub dostalas z kartkowki...i jak oni maja prawo wypowiedziec swoje zdanie?maja ale powinni to przemyslec kilka razy a pzoniej mowidc a najlepoiej postarac sie poznac ta dana osobke ale jak nie znaja to wedlug mnie nie powiini wyrabiac sobie zbyt pochopnej opini a zreszta nie jestem osoba ktora swoja prawdziwa osobliwosc pokazuje....mam kilka masek i w zaleznosci od sytuacji tak sie zachowuje inaczej w domu w szkole a zupelnie inaczej przy ludziach ktorych uwielbiam !!!!!!i tak jest z wuiekszoscia osob mnie zeby poznac trzeba sie niezle postarac nie ma niczego podane na tacy...pozdrowionka papapa
23 października 2002, 15:04
"Prawda boli ale trzeba ją powiedzieć...." to mądre słowa, bo widzisz czasami myślimy o sobie w innych kategoriach niż powinniśmy, np pomogłam koleżance wiec jestem dobra, nie to nie tak, tak nie można, ja kiedys byłam taka jak Ty, tak mi sie wydaje, ale niedawno zrozumiałam, że źle myśle i doszłam do wniosku, ze jestem....zła tak wierze w to, nie mówie że z Tobą musi być tak samo, ale zamiast uzalać sie nad sobą lepiej przemysl to wszystko, tak szczeże sama przed sobą, nie ma sensu "kłamać sobie prosto w twarz..." pozdrawiam i życze duzo siły, bo odkryć prawde o sobie wcale nie jest łatwo...
23 października 2002, 14:48
ale kiedy to nastapi?......napewno nie z dnia na dzien...nie umiem chocbym chciala....wmawiala..nie umiem wartosc tych slow jaka kolwiek ma ma na mnie wplyw...a kiedy przestana dzialac?i jak do tego czasu mam zyc?jako chisteryczka?a najgorsze jest to ze ja nie umiem nic przedsiewziasc przeciwko temu....pozdrowionka i thx za komentarzyki
karotka
23 października 2002, 14:20
napisz mi co dokladnie sie stalo
23 października 2002, 13:50
podlaczam sei pod toxica...
23 października 2002, 12:44
wrrrr jakbym dorwał tych debili (sorki) to by inaczej mówili.... nie powinnas sie przejmowac.... i przykro mi ze mimo ze wiesz ze nie ma co ich słuchać i tak ma to na Ciebie taki wpływ.... miałas taki swietny humorek a teraz mialabyś sie smucic przez puste słowa "pustych" ludzi... to nie ma sensu... jestes cudowna dziewczyna i dobrze o tym wiesz.... nawet jeśli ci sie wydaje ze tak nie jest wkoncu sama to zobaczysz... a te nic nie znaczace slowa przestana tak na Ciebie dzialać.... pozdrowionka paaaa....

Dodaj komentarz