paź 25 2002

dziesiejszy dzionek:)


Komentarze: 6

hehehehehe dzis bylo spox  pogadalam usmiechnieta  dziewczynka ze mnie dzisiaj a juz myslalam ze bedzie az tak zle i to do konca mojego zywotu:) pogodzilam sie z tymi kretynami szczerze pogadalam  moja jedna kumpelka stwierdzila ze  gadam jak jakis filozof:)ale spox   nie pisze notek bo czasu ale wierzcie nadrobie wszystkie zalegle komentarze notki i wogole nadrobie zaleglosci w necie czuje sie wspaniale jakos  teraz dobrze mi sie zyje i nie musicie sie martwic o mnie(a jerst o cio chyba nie!!!!!!)bylam w szkolce  pozniej krotka przerwa i jeszcze raz sie udalam do  publicznego wiezienia  thx za komentarzyki:)))))))))))))))))))))a co do moich  dolow ja juz nie moge z nimi a sa one spowodowane hustawka nastrojow  popolodniu mysle ze swiat sie zaraz skonczy a wieczorem szeroki usmiech hehehehehehehe pojebana ze mnie istotka koncze bo nie mam co pisac pozdrowionka pappaappa

anielica-mroku : :
29 października 2002, 19:22
hehehheheh jak wpadaja to niech do mnie zajada:)a ja jestem padnieta...a tyle zaleglosci mam!!!!
wiesh kto :))
27 października 2002, 10:30
no fiec dawno tu nie bylam nie bede komentowac innych notek martuś bo bym sie nie wyrobila:D cieshe sie ty moja pojebana istotko ze jeste szczesliwa u mnie tesh duusho lepiej staarzy moi dzien dziecka zrobili:D tylko hubert siem do mnie nie odzywa:(( aaa wiesh dusho moich znajomkof z mojego miasta do ciebie wpada na przyklad lara:D pozdrofki dla toxica narka koffanie
25 października 2002, 22:46
Hm........wiedze, ze nie jestem sama z tymi hustawkami nastroju i muszez przyznac, ze ja tez mialam dobry dzien (czyzby kolejny zbieg okolicznosci???) ;))))))). Pozdrawiam cie i papapa
TEQI :))))))))))
25 października 2002, 20:07
Składam zażalenie! Zaniedbujecie mnie! łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Tak nie może być! hehe pozdrówka no siora wkóncu toą pojebaność ;) masz po mnie
25 października 2002, 16:39
"pojebana ze mnie istotka" ee to ja tu jestem pojebany !!! ..no... ciesze sie ze jesteś znowu wesolutka... nie ciesze się to za malo powiedziane sam nie wiem jak to ujac... no ale wiedzialem ze tak bedzie ktos tak cudowny nie moze robic mi na zlość i sie klocic.... ma juz tak zostac... pani filozof ;))) wieeelkie pozdrowionka usmiechniety aniołku... paaaaaaaaa.....
25 października 2002, 16:34
Hehe...z tymi zmianami nastroju też mam. Raz chce sie skakac z radosci do samego nie ba a poniej sie ysli ze siwat jest do bani i ojejciu jacy my nieszczesliwi:) Tak to juz jest.

Dodaj komentarz