paź 16 2002

dzień przeplatany uczuciami...


Komentarze: 3

wstalam rano nie chcialo mi sie nic....wszystko szlo w zwolnionym tempie wiec sie spoznilam na pierwsza lekcje...a na reszcie bylo tak sobie zwyczajnie.....tak jak zazwyczaj w budzie przerwy  itp....cio to za radosc ...na cale szczescie szybko lekcje sie skonczyly i sobie poszlam  w cholere...hehehe widzialam  kolege mojej kumpelki (raczej jej mena jak sie z niej smieje heheheheehhe bo chce sie znia umowic)posiedzialam troche  i wzbudzila sie we mnie nienawisc...do starego...a czemu do niego neiwiem...tak o poprostu  pogadalam sobie troche na necie  ogarnela mnie samotnosc zaczela przeszkadzac dokuczac...mowilam sobie ze to przezemnie..nie lubie siebie...no coz zyje sie dalej z kompleksami...milo sobie pogawedzilam i poszlam na spacerek poszlam na obiadzik spotkalam w drodze powrotnej wielu znajomych...szlam z psem...bylo tak dziwnie wokolo mnie szly same dziwdki i pary...chcialabym miec swoja polowke ale jak pisze w wierszu...ma milosc przeradza sie w nienawisc do swiata...los jest  brutalny czuje sie jego meczenniczka....eh taki dziwny ten  dzionek...wiec i dziwna notka niepodobna do  reszty

anielica-mroku : :
17 października 2002, 19:14
w twoich lecz moich nie a co do tego spoznienia wloklam sie nie chcialo mi sie kompletnie ale to tylko raz mi sie tak zdarzylo:)pozdrowionka papapapaapaa
17 października 2002, 19:03
poczatek dnia to zupelnie taki jak ja mam codziennie .. zreszta zadko jestem na pierwszysch lekcjach.... mam nadzieje ze twój smutny humorek szybko minie .. zreszta jestem tego pewien.... nie wiem czemu siebie nie lubisz skoro ja i napewno mnóstwo osób ciebie uwielbia ... jak mozna nie uwielbiac kogoś tak wyjatkowego .. dla mnie jest to niemozliwe wiec zawsze bedziesz w moich oczach wielka... pozdrawiam paaaa....
16 października 2002, 21:12
W SUMIE TO JA NA SWOJEGO TEZ JESTEM WKUR....... ALE TO TAM ŁACH :) :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Dodaj komentarz